Czechowice-Dziedzice
W klubie od: 03.10.2008
Ilość komentarzy: 1035
Ilość postów: 3522
Ilość wyświetleń: 2109640
Czy doszłoby do tego, gdyby przestrzegano Ustawy o wychowaniu w trzeźwości? Od kiedy to wolno gówniarstwu pić alkohol, w dodatku na terenie szkolnym? Gdzie byli nasi dzielni rangersi ze Straży Miejskiej?
Panie Burmistrzu Błachut!
Jak długo jeszcze będzie olewana w naszym mieście ta ustawa? Kiedy Pan zaproponuje dostosowanie przepisów miejskich do ustawy i zdrowego rozsądku, biorąc pod uwagę opinie mieszkańców?
Może ktoś musi faktycznie zostać zamordowany, żeby to Was poruszyło?
W następnym podobnym przypadku, to Pan i podlegli Panu urzędnicy będziecie ponosić winę, za stwarzanie gówniarstwu możliwości upijania się na szkolnych obiektach! To Pan ma władzę w rękach, żeby ukrócić te praktyki. Czas wziąć się do roboty. Pobudka!!
Wywiad z JKM dla se.pl:
Ci, którzy pana bliżej znają, mówią o panu "Wielki Szu"... Jaka była największa wygrana, jaką pan zgarnął?
- Kilka średnich pensji. Trudno dziś rzucać jakimiś konkretnymi kwotami, ale nie było to mało. Kiedyś karty były dla mnie głównym sposobem utrzymywania rodziny. Pamiętam jedne wakacje, które spędziłem na graniu w brydża ze znanym okulistą i prawnikiem z kancelarii Lecha Wałęsy. Wtedy na stoliku były niemałe pieniądze! Ale w pokera grywałem głównie po melinach. Z różnymi ludźmi. Pamięta pan poetę Edwarda Stachurę? Nieraz siedziałem z nim przy jednym stole.
W brydża gra, jest nawet dobrym brydżystą, ale nie utrzymuje z tego rodziny. Rodzinę utrzymuje z gry w pokera.
Co może wiedzieć o życiu facet, utrzymujący rodzinę z gry w pokera? Dla mnie to folklor polityczny, chociaż go lubię.
Pokrętne tłumaczenie. Jeśli tak jest, jak piszesz "megan", to nie można przeprowadzić przetargu z wyprzedzeniem? Za darmo nie siedzą w urzędzie, czyż nie tak? O jedną, jedyną rzecz w mieście nie potrafią zadbać. Ale czego można spodziewać się po drobnym handlowcu?
Natsumi!
Tak właśnie wygląda nasza władza- kwiatuszki, a gdy ich zabraknie, to syf. Ale widać ludziom to pasuje, bo głosują na nieudaczników.
Treść komentarza USUNIĘTA przez ADMINISTRATORA portalu, dn. 23-05-2011 godz. 13:29 z powodu naruszenia zasad określonych w regulaminie dodawania komentarzy: §4
|
Treść komentarza USUNIĘTA przez ADMINISTRATORA portalu, dn. 23-05-2011 godz. 13:28 z powodu naruszenia zasad określonych w regulaminie dodawania komentarzy: §4
|
Prawdziwie dobre gminy nie startują w wątpliwych konkursach, znają swoją wartość i szkoda im kasy na dowartościowanie. Startują takie, gdzie działania są pozorowane i potrzeba im papierka, legitymacji, że cokolwiek się u nich dzieje. Podobnie jest z wyborami najlepszych przedsiębiorców. Zapłacisz, masz gwarantowane wysokie miejsce w rankingu. Dlatego nigdy nie podają ile firm startowało, jakie były kryteria wyboru i które firmy są najsłabsze. W takich konkursach po prostu nie ma słabych firm, za kasę wszystkie są the best!
Nie izoluję się, droga Mario, po prostu nie należę do tych 104 %. Moje pojmowanie chrześcijaństwa nie mieści się w obecnym kanonie katolicyzmu.
Lol, nie ma znaczenia, czy na powodzian, na mieszkania socjalne dla najbiedniejszych, czy na refundację wypoczynku młodzieży z biedniejszych rodzin. Jest wiele innych, potrzebniejszych wydatków, niż nikomu (poza jedną osobą) niepotrzebna droga z parkingiem.
Cóż, Republika Kolesi ma się całkiem dobrze.
Pytak! Według waszych statystyk, to nawet 104 % Polaków jest katolikami. Jakoś nie widać tego w waszym postępowaniu.
I to jest tragiczne, żyjemy w takim społeczeństwie. Całe życie z głupolami.
Oburzenie czechowickich kmiotów jest powalające. Od kiedy to w demokratycznym państwie nie wolno komuś przyjechać do grajdoła? Nie dorastacie do pięt Januszowi Palikotowi, nie możecie mu nabluzgać na forum i to Was chyba najbardziej denerwuje? Jeden z niewielu polityków wart uwagi!
A może zamiast budować komuś parking i drogę dojazdową do marketu, przekazać te pieniądze na rzecz powodzian?
No i wyszło szydło z worka. Niby taki żarliwy katolik, wyznawca Rydzyka, a tu flama w głowie. Czyżby ukryte ciągoty do kochanek? No tak, jako działacz nie możesz odstawać od hierarchów.
Chcesz zmieniać nazwy ulic, to najpierw podszkol się trochę. Flamę możesz mieć, a jako nazwa ulicy powinno być " Flamego".
Nie przeszkadzają wam pomniki Poniatowskiego, wyniesionego przez swoją kochankę, carycę Katarzynę na tron Polski masona? Przecież wtedy też weszły w nasze granice wojska rosyjskie i przy znaczącym ich udziale został wybrany, garstką usłużnych i sprzedajnych posłów, królem. Teraz szczycicie się Konstytucją 3 Maja, zapominając kto i w jakich okolicznościach ją uchwalał.
Chcecie burzyć pomniki? To zadanie bywa trudne, zacznijcie od palenia książek, faszyzujące, niedouczone kmioty!
Budujące, że tak sporo ludzi jest za pozostawieniem pomnika. Widać rozsądek nie umarł całkiem w społeczeństwie.
Pomnik jest nie do ruszenia z mocy obowiązującego w RP prawa i na nic zdadzą się uchwały nawiedzonych Radnych, którzy zamiast zająć się biedą i brudem w mieście, szukają tematów zastępczych.
Do roboty, Panowie Radni!
Nie zajmować się lotnymi tematami, tylko tymi najbardziej przyziemnymi.
1. Gdzie jest nacisk na Burmistrza w sprawie mieszkań socjalnych?
2. Co robicie w sprawie dróg w mieście?
3. Kiedy przywrócicie ruch na jednokierunkowej, bo ulica umarła i wraz z nią cały handel na niej?
4. Co z wałami na Wapieniczance i Iłownicy? Czekacie na następną powódź?
5. Kiedy będzie dodatkowy, obiecany przez obecnego Prezesa- Burmistrza sprzęt dla OSP?
Itd, itd....
Ot i pojmowanie prawa własności- " po co woził w plecaku"? A siódme przykazanie wykreśliliście z dekalogu?
Sorry Wiki, ale ja nie wycieram sobie gęby Papieżem. Nie deklaruję bałwochwalczej miłości i jednania się z każdym chamem tylko dlatego, że Papież umarł. Bardzo szanowałem JP II jako człowieka, ale daleki jestem od stawiania mu pomników. Zresztą on sobie tego nie życzył, o czym zapominają odszczepieńcy od chrześcijaństwa. Poza tym, nie ja podzieliłem Polskę na prawdziwych Wolaków i resztę. Ja się tylko dostosowuję.
Super, ale dobrze byłoby, gdyby był obecny w waszych czynach.
Nie nachodził się też po naszym mieście. W czasach bytności małego Karola w Dziedzicach (tak się wtedy nazywała nasza mieścina) były tylko sklepy w okolicach dworca PKP.
Jacy Wy jesteście nie kumaci. Inwestycje w czechowicki Stadion nie przyniosą efektów wyborczych, więcej ludzi nie zagłosuje na Jaśnie Panów, a w Zabrzegu i owszem. To proste, w Zabrzegu będzie to bardziej widoczne, a w Cz- Dz co krok widać ich błędy, tu władzuchna nie wkupi się w łaski wyborców poprawieniem stanu boisk. To takie peeselowskie, róbmy tam, gdzie nas widać!
Przekazali 400 tys na sport i myślą, że to wystarczy, a to zaledwie 0,3252 % budżetu Gminy. Przy takich nakładach na sport można wysnuć wniosek, że oni nie traktują sportu jako integralnej części społeczeństwa i jego rozwoju, a jako fanaberię kilku zapaleńców. No cóż, macie to, coście wybrali! (nie obrażając tych, co mają trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość)
To jest droga wraz z parkingiem. Na to jest kasa, a na inne drogi nie ma! No cóż, bliższa koszula ciału.
Jacorek!
Marsz pamięci zamordowanej przez zwyrodnialca Joasi nazywasz śmiesznym? Gdzie Ty się wychowałeś, kim jesteś, że odruch serca i przestrogę dla innych śmiesz tak postponować? Chamstwo i brak tolerancji już na zawsze ma być przypisane katolikom?
Konkurs!
Dwa pytania:
1.Zgadnijcie, kto ma po drugiej stronie drogi działkę i wystąpił o zgodę na budowę stacji paliw?
2. Czyj to jest koleś?
Dla zwycięzcy nagroda!
Czyżbym był jasnowidzem? Przykre, ale nasze Miasto w gównach tonie, dosłownie i w przenośni. Ale ciemny lud woli piękne obietnice wyborcze. Chciałoby się powiedzieć: macie, coście chcieli!
Jeśli komuś gówno zaleje dom, niech sobie przypomni na kogo oddał głos w wyborach.
Gościu "to ja"- Proszę nie zarzucać mi tchórzostwa, mam więcej odwagi od Was wszystkich razem wziętych, łącznie z Waszymi ratuszowymi mocodawcami. Nie widzę potrzeby i sensu pisania tutaj ani pod swoim, ani pod przybranym nickiem, a jeśli kiedyś zechcę porozmawiać neardentalami, to wrócę na ten portal jako drobny żuczek. Na razie nie mam na to ochoty. Bardziej rajcuje mnie rozmowa z moim psem, niż z takimi jak Ty.
Kto będzie musiał zrezygnować z imprezy, jeśli w sobotę zostanie zorganizowany w przedszkolu Dzień Babci (lub dowolnie inna impreza), a w tym samym czasie będzie wesele w restauracji obok? Pytanie kieruję do tych, którzy twierdzą, że wesela odbywają się w soboty, kiedy przedszkole jest nieczynne.
Czy dyrektorka przedszkola będzie musiała zasięgać opinii i ustalać wolne terminy z właścicielem knajpy?
Klupnijcie się w te główki przesiąknięte poddaństwem wobec władzy. To już nie komuna!