Data: 22.07.2020; 22:44 Czy słyszeliście o zakupie dwustu budek (dla takich ptaszków które jerzyki się nazywają i podobno komary wpie...ją) przez włodarzy naszego miasta? Zamiast oprysków - jerzyki. Zapraszam naszego burmistrza razem z jego świtą która wymyśliła takie rozwiązanie na wyjechanie poza granice miasta, na przykład do Ligoty i spędzenia popołudnia i wieczoru w ogrodzie któregoś z mieszkańców. Acha, zapomniałbym - niech sobie weźmie parę budek dla jerzyków...może pomogą w podejmowaniu mądrzejszych decyzji. |