Data: 06.03.2014; 22:29

Hej:)
Orientuje się ktoś czy gdzieś w Czecho można potańczyć salsę? W sumie to bardzo wątpię ale nie zaszkodzi zapytać.
Może jest jakaś grupa która chciałaby coś działać w tym kierunku? Był już podobny temat na forum ale to ładnych kilka lat temu.

Data: 07.03.2014; 07:45

O fajnie by było ,Zuba sie juz nam przejadła :)

Data: 07.03.2014; 14:02

Kumpel ze studiów ma salsotekę w Chrzanowie.
Czy jest gdzieś bliżej to nie wiem, bo nie lubię tańczyć.

Data: 07.03.2014; 23:41

A zumba i salsa to nie to samo;>??Jak sie orientuje to jakas Aga prowadzi a bynajmniej prowadzila w naszym miescie...Moze tez w googlach poszukaj;).Mysle,ze powinno sie cos znalezc w BB.A zreszta co bedziesz szukac;p
http://www.salsa.bielsko.pl/
http://www.ilovesalsa.pl/
Oczywiscie linki przez moja osobe przeczytane wylacznie po tytule i nie wiem czy choc troche pomoglem.Byc moze jak bedziesz szukac partnera do tanca ow salsy to wtedy bardziej sie z nimi zapoznam:D ;)).

Data: 08.03.2014; 14:37

W Pszczynie tańczą salsę: https://www.facebook.com/salsapszczyna

Data: 11.03.2014; 19:32

Że w Bielsku to wiem. Z resztą całkiem dobre szkoły tam są, jak tańczyłam w Krakowie to ode mnie znajomi właśnie do Bielska na zawody jeździli (ja taka słabo zaawansowana jestem póki co). Jak tu nic nie znajdę to pomyślę o Bielsku. O Czechowice pytałam bo to jednak bliżej, mieszkam w Kaniowie i jak się nie ma auta to trochę lipa, jeszcze praca, studia itp. i jakoś tak brakuje tego czasu.

Data: 13.03.2014; 20:57

Kiedyś były takie "potańcówki" w starej fiśli co jakiś czas:D ale jestem ZA żeby można byłoby coś wymyśleć :)

Data: 14.03.2014; 06:49

W fisli mozna było sie spotkać i potanczyc ? Nie słyszałam o tym ale salsa jest fajna i dobrze by było by znow była w czechowicach

Data: 14.03.2014; 14:57

Tak, była salsa w fiśli, w czwartki. Wtedy jeszcze byłam w liceum, salsy kompletnie nie umiałam tańczyć, ale i tak parę razy się tam wybrałam.
Kurcze, chęci chęciami, ale co do konkretów, najlepiej żeby w którymś z barów znów coś takiego organizowali, na to niestety nie mam wpływu, chyba że się ma znajomości to zawsze można podsunąć pomysł. Jakby ktoś znał jakiś instruktorów to można by też było wynajmować salę w którejś ze szkół choćby raz w tygodniu.