Data: 16.11.2010; 11:19

Uważam, że Pani Zygalska podejmuje niezwykle ważną kwestię Planu Zagospodarowania Przestrzennego gminy. Czechowice, jak każda gmina w Polsce, bardzo owego planu potrzebuje a jego powstanie utnie biurokrację i pola do nadużyć, może też skończyć z urbanistyczną partyzantką w gminie.

Stąd moje pytanie do Pani Zygalskiej: co sądzi Pani o zagospodarowaniu przestrzennym naszego miasta dziś?

Data: 16.11.2010; 11:20

ważny wątek

Data: 16.11.2010; 18:54

Szkoda tylko że dopiero teraz się obudzili żeby to zrobić, dzięki czemu odroczyli mi wydanie warunków zabudowy i totalnie pokrzyżowali plany.

Data: 16.11.2010; 19:00

m25 .. a nie mogą Ci zrobić miejscowego planu zagospodarowania?
tylko dla Twojej działki

Data: 17.11.2010; 08:05

Właśnie muszę się dowiedzieć co mogę zrobić w tej sprawie, tylko nie bardzo wiem jak się do tego zabrać (gdzie zgłosić, pytać itp.) . Wniosek o wydanie warunków nie ja składałam ale muszę wziąć sprawy w swoje ręce, nie mam zamiaru tyle czekać. Jeśli ktoś był w podobnej sytuacji albo wie co dalej mogę zrobić będę wdzięczna za rady i wskazówki. Pozdrawiam

Data: 17.11.2010; 08:20

do m25

podejdź z mapką i tym co masz dotyczącym działki do urzędu
do tego budynku na Barabasza, gdzie kiedyś była pralnia i fotograf

do wydziału architektury czy jak się to nazywa

i pokaż to paniom i zapytaj się co masz zrobić, żeby móc na działce się wybudować.
bo jest kilka sposobów - miejscowy plan zagospodarowania, wydanie warunków czy coś innego.
zalezy jeszcze czy teren należy pod natura 2000 i parę innych spraw...

ale naprawdę urzędnicy czasem się przydają.

Data: 17.11.2010; 10:10

Dziękuję za rady.

Może napiszę od początku jak sprawa była zalatwiana:
1. właściciel działki był w urzędzie gminy w architekturze z zapytaniem jak się zabrać za podział działki, jej przepisanie itp.
2. pani z urzędu powiedziała że działka nie ma planu zagospodarowania przestrzennego, gmina nie ma żadnych planów związanych z terenami leżącymi na wschód od DK1 więc nie będzie problemów
3. następnie należało złożyć wniosek o wydanie warunków zabudowy, razem z pozwoleniami z wodociągów, gazowni, energetyki.
4. wniosek został złożony, termin oczekiwania na decyzję 30 do 60 dni
5. w międzyczasie doszły do mnie plotki że gmina wstrzymała wydawanie pozwoleń/warunków do końca roku - rzekomo ze względu na powódź, po telefonie do urzędu plotka została zdementowana przez urzędnika
6. po dwóch miesiącach przyszła odpowiedź że do przyszłego roku sprawa jest odroczona.

Chyba będę musiała się tam przejść i jeszcze raz załatwiać. Trochę czytałam w internecie o przepisach no i niestety wychodzi na to że gmina ma prawo wstrzymać wydawanie pozwoleń na 12 miesięcy jeśli jest w trakcie tworzenia planu zagospodarowania przestrzennego, jeśli tak to jestem w czarnej d...

Data: 17.11.2010; 10:20

m25
przjedź się

jak co - napisz na maila - odpiszę Ci z kim warto pogadać
przynajmniej będziesz wiedziec czego się spodziewać i jakie gmina ma plany i na kiedy

tylko2@gmail.com

Data: 17.11.2010; 12:17

Z brakiem planu zagospodarowania przestrzennego jest tak , jak z brakiem uchwał do ustawy wychowania w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi i znalazłoby się jeszcze wiele innych. Jak nie ma określonych zasad czarno na białym,w UM doskonale funkcjonuje urzędnicza wszechwładza wg zaklęcia " widzi mi się". Ta strategia tak długo będzie królowała w naszym mieście, dopóki ludzie się nie zbuntują jak na osiedlu Tomaszówka. Uderzyło w nich jednocześnie ; brak planu zagospodarowania i brak uchwał antyalkoholowych - ochroną przed ekspansją biznesu alkoholowego.

Data: 17.11.2010; 16:20

Tak tak ładnie napisane. Co wybory mowa o wprowadzeniu planu. Tak coś wprowadzili ale Pani Z. hmm raczej nie da rady. Z swoim biurem sobie rady nie dała a zrobienie planu to nie budowanie zamków na piasku. Plan wygasł w 2002 r. minęło 8 lat i nie wiele terenów w Cz-Dz go ma. Coś w tym roku zostało zrobione ale ile to nie wiem dawno nie byłem w architekturze. Licencja pośrednika Pani Z. nie może w tym. Po za tym plan robi firma nie związana z naszym UM z tego co wiem.

Jak to jest z planem są + i - jak jest i tak sam

Data: 17.11.2010; 20:22

Zawieszenie wydawania decyzji o lokalizacji inwestycji publicznej i wzizt ma służyć interesowi publicznemu i następuje z urzędu. Maksymalny czas zawieszenia postępowania wynosi dla inwestycji celu publicznego 12 miesięcy, a dla wzizt o której mowa może być zawieszone na max 9 miesięcy. Celem tej regulacji jest umożliwienie organom gminy przystąpienie do sporządzania mpzp. Dlatego też jeżeli ktoś stara się o te decyzje to burmistrz może uznać, że lepiej byłoby zawiesić postępowanie. Gmina dzięki temu może przejąć możliwość określenia przeznaczenia terenu, na którym planowana jest inwestycja oraz ma możliwość ustalenia dodatkowych warunków zabudowy niż te które mogłyby wynikać z wydanej decyzji.
Zawieszenie postępowania następuje w formie postanowienia, o którym organ zawiadamia strony. W myśl art. 101 paragraf 3 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, na takie postanowienie służy zażalenie. Organem właściwym do jego rozpatrywania jest organ wyższego stopnia - Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Postanowienie tego organu może być zaskarżone do WSA. Jednak możliwość korzystnego rezultatu dla wnioskodawcy jest dosyć małe. Wzruszenie postępowania wydania wzizt mogłoby w następstwie BRAKU UZASADNIENIA lub NIEDOSTATECZNEGO UZASADNIENIA(patrz. art 124 par 2 KPA) czy inne uchybienia formalne.