Data: 26.09.2006; 17:28
Przepraszam, że założyłem osobny wątek,ale nie zdążyłem doczytać, że ten dotyczący "pilota" jest właśnie o moim temacie.
Napisałem do administratora prośbę o wyjaśnienie. Zobaczymy, czy w ogóle odpowie.
Jezeli chodzi o fakty, to:
Jeden taki pokaz na basenie kosztuje nas około 1000 zł
Od zeszłego roku pokazów takich na basenach odkrytych i krytych zrobiliśmy około 30!
Łącznie nurkowania na wszystkich pokazach "zakosztowało" gratis około 500 osób!
Wiele razy zastanawialiśmy się z naszą kadrą, w jaki sposób przybliżyć ludziom właśnie tą formę rekreacji. O wiele prościej i bez dodatkowego wkładu własnej pracy, sprzętu i odpowiedzialności, byłoby przeznaczyć te pieniądze na reklamę w gazecie, radiu, czt TV.
My, jako ludzie wychowani jeszcze za starych czasów, gdzie wiele klubów sportowych funkcjonowało dzięki oddanym im społecznikom uznaliśmy, że pieniądze zamiast na bezduszną reklamę, przeznaczymy na bezpośredni kontakt z ludźmi, dla których znacznie większą przyjemnością będzie osobiście zanurkować pod okiem doświadczonej kadry instruktorów i przeżyć na własnej skórze stan nieważkości pod wodą, niż oglądać kolejną debilną reklamę w TV.
Nawet nasza reklama w Radiu Bielsko była w formie konkursu, w którym ludzie codziennie wygrywali ufundowane przez nas elementy wyposażenia płetwonurka a główną nagrodą był za każdym razem bezpłatny kurs nurkowania, wraz z międzynarodową licencją płetwonurka o wartości 1000 złotych.
Nadal uważamy, że znacznie sympatyczniej jest wyjść do ludzi ze swoimi pasjami, niż izolować się reklamami jak nadęte buffony za szybą telewizora.
To przykre, że komercja i gonitwa za łatwym pieniądzem aż tak drastycznie wkroczyła w nasze życie.
Za starych i podobno beznadziejnych, bo komunistycznych czasów uprawiałem wiele rodzajów sportów a jedynym wykładnikiem, czy mogę uczęszczać na treningi były winiki w nauce, o które na bieżąco wypytywali trenerzy.
Nie masz problemów w szkole - możesz chodzić na treningi.
Masz problemy- najpierw szkoła, później zapraszam na treningi.
Teraz bez kasy już niewiele można.
Szkoda...
Ryszard Szwajcer
www.beskiddivers.pl