Czechowice- Dz
W klubie od: 03.11.2008
Ilość komentarzy: 99
Ilość postów: 624
Ilość wyświetleń: 200735
ZAINTERESOWANIA - militaria z naciskiem na okres II w.ś. oraz turystyka w pierwszej kolejności górska.
POGLĄDY -głównie kieruję się sumieniem.
"Jesteśmy tym, co czynimy" H. Bergson
Jak była trzeźwa i miała ważne oc ,to z ubezpieczenia się to pokryje.
Serdecznie polecam obejrzenie tej wystawy .Nie sądziłem ,że wystawa jest tak urozmaicona (np. legwan i papugi) i dobrze zorganizowana .
Radny opisałeś właśnie to co usiłowałem wyperswadować pewnej grupie nieświadomych mieszkańców. Szczególnie twoje zdanie o tym ,że nie można celebrować kata ,który jednocześnie próbuje być naszym wyzwolicielem. Uważam ,że stawianie czerwono armisty koło polskiego żołnierza to zwykła profanacja.
Radny kimkolwiek jesteś mądrze rzeczesz i chętnie oddam na Ciebie mój głos w kolejnych wyborach.
Między innymi do DK
Owszem Armia Czerwona wyzwoliła nasze ziemie w tym Czechowice -Dz z pod niemieckiej okupacji ,ale tylko z pod niemieckiej , bo czy z czystym sumieniem można powiedzieć ,że byliśmy już wolni? Czy takiej prawdy chcecie uczyć swoich dzieci?
Wolnymi były narody takie jak np. Francja ,Belgia ,Holandia, Włochy tylko zachodni alianci nieśli prawdziwą wolność w tego słowa znaczeniu i jak ktoś twierdzi ,że było inaczej to chyba w sercu ma głęboko wyrytą zamierzchłą ideologię .Smutne jest jak ktoś czuje się wolny przechodząc z pod bata jednego pana bratając się z rzemieniem innego.
To tyle w tym temacie z mojej strony...
Chciałem tylko jeszcze dodać ,że to tylko mit o braterstwie broni polsko radzieckich żołnierzy ... To coś w rodzaju chorej miłości bitej przez męża pijaka żony ,który ciągle obiecuje poprawę. Gdyby nie pazerność Hitlera to do dziś ten kraj byłby podzielony między Niemców i naszych "Przyjaciół" Rosjan.
Jedynym dobrym rozwiązaniem tego tematu powinna być pamiątkowa tablica w tymże miejscu z historią odbicia naszego miasta ,bez budowy kolejnego pomnika w tle.
Obecny pomnik powinien zostać przeniesiony na cmentarz bielski bądź pszczyński.
I każdy byłby zadowolony mniej lub bardziej z takiego rozwiązania.
Historia wyzwolenia Czechowic -Dziedzic bo od tego trzeba zacząć....
SZCZEGÓLNIE POLECAM OSTATNIE ZDANIA TEJŻE HISTORII ...
28 stycznia, a było to w niedzielę, nasze miasto znalazło się na linii frontu. Tego dnia około godziny 20 – tej w rejonie kopalni „Silesia” pojawiły się patrole zwiadowcze z 38 Armii IV Frontu Ukraińskiego wojsk radzieckich gen. K. Moskalenki. Następnego dnia kopalnia stała się kwaterą czołówek 38 Armii. Był to pierwszy radziecki przyczółek na lewym brzegu rzeki Białej.
Przez cały czas walk prowadzono akcję ratowania kopalni przed zalaniem. Zajmowały się tym ochotnicze grupy ratownicze złożone z pracowników „Silesii”. Szczególne znaczenie miało zabezpieczenie, obsługa i zapewnienie funkcjonowania kopalnianej stacji pomp oraz elektrowni. Działaniami tymi w kopalni kierował sztygar Teofil Szostek i inż. Adolf Zagóra razem z 32 górnikami. Dostarczaniem energii elektrycznej z siłowni zajmował się Emil Bartel stojacy na czele 16 robotników.
Po zajęciu „Silesii”, patrole radzieckie nocą 29 stycznia zajęły Nowy Dwór, przekroczyły tor kolei Dziedzice – Kraków. Jednak kontrataki wojsk niemieckich doprowadziły do ich rozproszenia. W walkach tych używano dział pancernych i artylerii (której stanowiska znajdowały się w okolicach Grabowic). Rosjanie zainstalowali w kolonii Żebracz wyrzutnie rakietowe „Katiusza”.
W kierunku na zachód wojska rosyjskie osiągnęły Renardowice, gdzie zostały powstrzymane przez artylerię niemiecką stacjonującą w okolicach „Starej Winiarni”. Niemcy mocno bronili toru kolejowego Czechowice – Pszczyna oraz „Walcowni”.
Aby wesprzeć jednostki 183 Dywizji Piechoty gen. L. Wasilewskiego, Rosjanie skierowali do naszego miasta, od strony kolonii Żebracz w kierunku północno – zachodnim, V Noworosyjską Gwardyjską Brygadę Czołgów dowodzoną wówczas przez S.A. Parszutina. Brygada ta używała czołgów T – 34.
Działania wojsk pancernych wspierała 70 Dywizja Strzelców Gwardyjskich. Radzieckie natarcie rozpoczęło się rankiem 1 lutego. 38 Armia rozszerzyła uchwycone wcześniej przyczółki na drugim brzegu Białej i Soły. Na lewym skrzydle, na północ i wschód od Bielska, Niemcy prowadzili nieustanne kontrataki. Jednostki 140 Dywizji Piechoty płk. M. Własowa przełamały obronę niemiecką w rejonie Pszczyny i Goczałkowic, przekroczyły Wisłę, zmuszając wojska Wehrmachtu do wycofania.
Zaciekłe walki o przełamanie niemieckiej obrony rozgorzały wokół Dziedzic i Czechowic, niektóre tereny przechodziły wielokrotnie z rak do rąk np. okolice Nowego Dworu, gdzie była bimbrownia z czego chętnie skorzystali rosyjscy żołnierze, a Niemcy wykorzystywali ich niedyspozycję spowodowaną alkoholem.
Tego dnia, po przygotowaniu artyleryjskim i rakietowym z użyciem wyrzutni „katiusza”, nastąpiła ofensywa Rosjan z kopalni w kierunku Rafinerii i do centrum miasta. Atakująca 183 Dywizji Piechoty zajęła cała północną część Dziedzic i linię kolejową, a 2 lutego opanowała „Walcownię”.
Należy przypomnieć, że mieszkańcom nakazano opuścić teren walk. Część z nich ukrywała się jednak w piwnicach swoich domów. Wspominają oni , ze kanonada artyleryjska trwała kilka godzin, powietrze od wystrzałów wibrowało, ziemia drżała a wszystkie sprzęty trzęsły się.
W tym czasie powiodła się też akcja zaczepna na linii rzeki Białej od Zabiela do Komorowic przez jednostki 305, 81 i 211 Dywizji Piechoty. Jednak 305 Dywizja utknęła na linii czechowickich fabryk. W terenie zurbanizowanym Niemcy bronili się twardo używając ciężkiej broni maszynowej, granatników przeciwpancernych i dział samobieżnych, wielokrotnie kontratakowano.
Natomiast 81 i 211 Dywizje sprawnie przeprowadziły ofensywę przerywając wrogie linie obronne i zajmując Lipowiec, Brożyska i Świerkowice. Wykonano w ten sposób groźny manewr okrążający.
W dniach 4 – 6 lutego 211 Dywizja wsparta innymi jednostkami posuwała się przez teren Ligoty, gdzie na skrzyżowaniu doszło do walk radzieckich czołgów i niemieckich dział pancernych, była to ważna droga na Chybie. Opanowano też Międzyrzecze i Mazańcowice, zagrażając obronie Bielska. Rozwijający się w ten sposób manewr okrążający spowodował, że Niemcy 7 lutego, obawiając się zamknięcia w kotle opuścili silnie bronione pozycje w centrum naszego miasta.
W rękach Wehrmachtu pozostały jeszcze czechowickie przysiółki: Zbijów, Koło, Podraj.
10 lutego dywizja ta zajęła Zabrzeg, co dopełniło niemiecką klęskę na tym terenie.
11 lutego 1945 roku całe terytorium Czechowic i Dziedzic było wolne.
W czasie walk zginęło ok. 700 żołnierzy radzieckich i 472 niemieckich, ponadto Wehrmacht stracił 5 czołgów, 10 dział pancernych lub samobieżnych oraz wiele sprzętu artyleryjskiego i innego sprzętu bojowego. Z rejonu Goczałkowic, Zabrzegu i Czechowic zamierzano atakować w kierunku Chybia, Strumienia, Drogomyśla i dalej Cieszyna. Strumień, leżący na podejściach do Zagłębia Karwińsko-Ostrawskiego, Niemcy zamienili w punkt oporu. Na rozkaz Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych OKH jego obronę wzmocniono 253 Dywizją Piechoty i 3 Dywizją Górską, które ściągnięto z terenów górskich Beskidu Śląskiego, gdzie radzieckie natarcie się zatrzymało.
10 lutego ruszył radziecki atak z naszego terenu na Zabrzeg i broniące tego obszaru 78 Dywizję Szturmową i 75 Dywizję Piechoty. Zastosowany przez Rosjan manewr oskrzydlający zmusił Niemców do odwrotu, który szybko zmienił się w ucieczkę w kierunku Mnicha i Strumienia.
W tym czasie żołnierze radzieccy, wśród których przeważali mieszkańcy azjatyckich republik ZSRR, przystąpili do plądrowania, rabunków i gwałtów na miejscowej, w przeważającej części polskiej ludności. „Wyzwoliciele” byli przekonani, że są to tereny niemieckie, bo leżą za Białą i należą do III Rzeszy.
Dlatego zachowywali się podobnie jak ich towarzysze w Prusach Wschodnich i na terenach rdzennie niemieckich. Mieszkańcy Czechowic pamiętają nieokrzesane zachowania żołnierzy z pierwszorzutowych jednostek radzieckich rabujących i niszczących co się tylko dało
Jeśli chodzi o przytoczony przez sekretarza miasta argument ,że owy pomnik chroni cyt. -" porozumienie między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Federacją Rosyjską w sprawie zachowania takich miejsc na terenie Polski",
to retorycznie można by zapytać ile warte są pakty z Rosją ,skoro sami złamali Pakt o nieagresji zawarty między Rzeczpospolitą Polską a ZSRR w Moskwie 25 .07.1932 r z późniejszym przedłużeniem o 10 lat do 1945? Czy łamiąc tak ważne pokojowe postanowienie agresją na nasz kraj w 1939 powinniśmy respektować teraz porozumienia niższego szczebla? To taka retoryka z mojej strony ,ale do rzeczy...
Owy pomnik będzie budził skrajne stanowiska i uczucia bo z jednej strony jest symbolem wyparcia jednego okupanta ,a zastąpienie innym.Tak jakby wybierać co lepsze między chorobą ,a głodem.Dla innych to symbol agresji z lat 1939 oraz wydarzeń katyńskich ,a jeszcze dla innych to hołd dla żołnierzy radzieckich siłą wcielonych do armii czerwonej , którzy dla Stalina byli tylko mięsem armatnim.
Faktem jest ,że większość wybrała dni Pszczyny i wcale się nie dziwię.
Repertuar nie skusił mnie niczym .Rozumiem jeden dzień ,ale mógł być chociaż z przytupem .A tu wielkie pstro ...
A ja myślę,że żadna kobieta nie jest warta krzywdzenia drugiego człowieka.
Burmistrz nie ma na to wpływu . Jest to ustawa ogólnopaństwowa wymuszona przepisami Unii Europejskiej. Myślę ,że jemu też to nie w smak bo przez to ma dodatkową robotę -śmieci z całej gminy oraz ich usuwanie teraz są na jego głowie .
no chyba ,że to żart z okazji 1 kwietnia.
Ale mimo wszystko taki pomysł nie jest niemożliwy. Bo tam gdzie w grę wchodzą ogromne pieniądza zanika sumienie i dbałość o obywatela .
Bielsko wiedziało ,gdzie pozbyć się głośnego problemu jakim jest lotnisko.
Ciekawi mnie tylko jak zwiększy się hałas przez intensyfikację lotów.
Znalazłem ciekawy filmik z rajdu
http://www.youtube.com/watch?v=qEXNNr_8ZR8
Takie imprezy jak ta czynią naszą gminę wyjątkową ,bo nie wszędzie organizuje się coś takiego. Jestem za i na pewno będę kibicował.
strongman gdyby Pszczyna nie była miastem powiatowym to byście mieli tak często imprezy jak my czyli raz w roku.Wasze miasto ma swoją pulę i wiadomo że przeznacza większość na siebie.Więc co porównujecie Pszczynę do czechowic?!
a co do gwiazd jakie wystąpią jest różnorodność tak by każdemu chociaż jeden artysta spasował ,bo każdy ma inny gust .na co Wy liczycie że cały repertuar będzie ustawiony pod kilka narzekających tu osób??
Dla mnie chorym jest trzymanie psa w bloku (bez urazy).
Po pierwsze pies się męczy ,a po drugie wynikają problemy typu kto ma sprzątać po swoich pupilach.
W niektórych blokach pies nie zdąży zejść na dwór i klatka jest "polana" -pozdrowienia dla ludzi myślących nie tylko o sobie ale o innych ludziach i zwierzętach.
żuku święte słowa .wręcz mnie zaskoczyłeś. to powinno tyczyć się każdego człowieka , bo w tych cytatach kryje się cała esencja człowieczeństwa . Tobie i sobie również życzę by wspomniane przez ciebie cytaty przyświecały nam każdego dnia.
i tu nasuwa się jeden z przykładów na to, że autonomia śląska by się przydała w naszym regionie.Bo co to za'' Polacy" którzy wysprzedają nasze dobra naturalne -bo się nie opłaca.uważam ,że ludzie rodem z Tej ziemi potrafili by lepiej gospodarować swoimi dobrami niż niby polaczkowie z Warszawy.Jak ktoś słusznie zauważył -Polakom nigdy nic się nie opłaca ,a dziwnym trafem innym TAK.
Dlatego nie wstydząc się powiem, że czuję się Ślązakiem .
Już to raz powiedziałem i powtórzę kolejny -jaka "muzyka" tacy słuchacze.
Więc nie dziwi mnie fakt popularności tego typu muzyki w śród pewnych kręgów naszej Czechowickiej społeczności i dodam że nie należę do pokolenia" mocherów" .
Jeśli muzyka jest tworzona ze "smakiem" to siądzie każdemu , niezależnie od wieku.
mam takie pytanko czy jest jakieś ograniczenie wiekowe odnośnie przyjęć oraz czy każda impreza jest obowiązkowa, jakie składki są , bo na Waszej stronce dosyć skąpo jest o szczegółach.
pozdrawiam
W takim razie tu na forum mamy samych artystów ,bo każdy ma swoje problemy i tutaj je publicznie obnaża. Nie chcę krytykować nikogo ,ale uważam że jest MUZYKA i muzyka oraz ARTYŚCI i artyści. Owszem każdy ma prawo się wyrażać w postaci muzyki wszelako rozumianej przez nas ,ale są rzeczy przez które dany wykonawca będzie budził kontrowersje oraz skrajne emocje do takich ludzi należy np. Nergal .osobiście styl naszego Czechowiczanina mi siada (wręcz jestem "uczulony" na tego typu muzykę ),ale są ludzie ,którzy za to go właśnie cenią.
I proszę nie piszcie tu o zazdrości ,bo puki co nie ma jeszcze czego zazdrościć , bo to że ktoś jest w programie Tv czy w czasopiśmie o niczym nie świadczy ... Taki Michał szpak był bliski wygrania programu muzycznego ,daleko zaszedł w tańcu z gwiazdami ,a myślę że za rok mało kto będzie o nim pamiętał.Przed Sebastianem jeszcze daleka droga i dużo pracy ... ale nigdy nie mówmy nigdy
pozdrawiam
nie mówmy tu o pieniądzach ,bo równie dobrze można by w ramach oszczędności pogasić światła po 23 na ulicach
Ja popieram wypowiedź VIKI .
Sam Dostojewski w powieści " z domu umarłych" napisał "Tu otwierał się inny, odrębny świat do niczego niepodobny; tu panowały inne odrębne prawa, inne obyczaje, inne nawyki i odruchy..."
I uważam ,że prawda jest po środku ,bo Polacy w uwczesnym czasie byli między młotem a kowadłem hitleryzmu i bolszewizmu i dla tego NIE mamy prawa osądzać ich za podjęte wybory i działania ,bo mamy to szczęście ,że nie musieliśmy żyć w tamtym czasie i podejmować takich decyzji jak Oni.
obiektywnie patrząc niewątpliwie przesadą jest opisany przypadek i przykładnie powinni zostać ukarani ci sprawcy , bo jak się okazuje żyjemy w czasach gdzie ludzka godność jest warta 50 zł , ludzkie życie 200 zł a niekiedy nawet nic.
z drugiej strony jak już ludzie pożyczają to niech oddają to co pożyczyli ,bo nikt nie lubi być rolowany , do końca nikt z nas nie wie jak by się zachował gdyby to nam zalegano z długiem. na szczęście nie muszę mieć takiego dylematu moralno -ekonomicznego bo z reguły stosuję się do reguły "dobry zwyczaj nie pożyczaj"
qwerty ja uważam się za katolika i wielce niestosownym uważam wiarę i kult w relikwie więc nie wkładaj wszystkich do jednego worka , bo to że katolik to już uważają niektórzy za ciemnych i zacofanych.Otóż są ludzie mojego pokroju ,którzy patrzą na katolicyzm innym "okiem" nie zgadzając się na liczne praktyki kościoła i ich przedstawicieli , na wiarę w relikwie (co jest nie smaczne i nie miłe BOGU) i tp. Co więcej z powodu tych dalece odmiennych poglądów nadal uważam się za katolika chyba że wymyślono już na to jakiś nowy odłam:)