Data: 06.04.2017; 12:09

Bardzo mocno interesuję się tematyką przymusowych szczepień , często zadając sobie pytanie komu to służy... podobno naszemu dobru ,naszych dzieci...
Ślepo wierzymy w medyczne dogmaty ,a raczej firm farmaceutycznych
,że one pomagają ,niektóre pewnie tak ...
Moim celem jest poruszenie tematyki PRZYMUSU szczepienia dzieci ,które w mojej opinii powinny być dobrowolne.
Dotarłem do arcy ciekawego wykładu doktora Czerniaka ,który trwa około godziny ,ale OTWIERA OCZY i zmieni wasze poglądy o 360 stopni na nasze zdrowie- daję słowo:

https://www.youtube.com/watch?v=Gdtmra84Qj8

Data: 09.05.2017; 15:43

nie ma przymusu chorowac więc kretynski temat musi umrzec

Data: 16.06.2017; 21:43

Samo świństwo w tych szczepionkach. Jestem przeciwko przymusowi szczepienia.

Data: 17.06.2017; 00:38

Też jestem zdania żeby nie szczepić wtedy słabe osobniki same zostaną wyeliminowane przez decyzję ich rodziców. Ot naturalna segregacja.

https://www.szczepienia.pl


Aby nie było że jestem tylko na NIE, ale warto przyjąć podstawowe szczepienia uodparniające organizm.

w latach osiemdziesiątych było 18 szczepień teraz 40 !?

Data: 21.06.2017; 12:00

według mnie warto zaszczepic waszego pieska wscieklizna jest bardzo powazna a jak ugryzie czlowieka to ojojojojojo wtedy karamba !

Data: 03.07.2017; 19:49

Czytaliście "Ukryte terapie" J. Zięby?

Data: 02.09.2017; 00:41

https://vaccgenocide.wordpress.com/tag/dr-andrew-wakefield/

Data: 17.09.2017; 19:46

Rojal - jeśli twoje poglądy zmieniły się o "360 stopni" to znaczy że się nie zmieniły :) . To tak na marginesie. Jeśli ktoś nie chce szczepić swojego dziecka to powinien liczyć się z tym że będzie miał problemy ze szkołą. Oczywiście nie z powodu choroby tylko z powodu braku akceptacji (dla mnie w pełni zrozumiałej) rodziców dzieci zaszczepionych. Krztusiec czy gruźlica w 30 lub 40 osobowej klasie to poważny powód do zmartwienia rodzica.

Data: 17.09.2017; 20:58

W sumie to dobry pomysł aby decyzja o szczepieniu dzieci należała do rodziców (którzy są zaszczepieni bo z kolei ich rodzice byli normalni) było by to niezmiernie stysfakcjonujace kiedy po dekadzie lub dwóch te już dorosłe dzieci zaczęły masowo chorować na choroby o których ludzkość juz dawno zapomniała, a najzabawniejsze było by to ze rodzice tych ze dzieci mogli by tylko na to patrzeć i w duchu zadawac sobie pytanie dlaczego w młodości byli tak głupi.