Data: 12.07.2010; 22:29

Witam, mam dość nietypowe pytanie. Mianowicie czy gdzieś na terenie Czechowic lub w pobliżu można się napić w jakiejś knajpie lanego Guinnessa? Podkreślam lanego :)

Data: 13.07.2010; 02:17

Można, w pobliżu czyli na Krupówkach, w Zakopanem, mają oryginalnego Guinessa prosto z beczki. Byłem, piłem, gwarantuję. W naszej okolicy spotkałem jakieś żałosne podróby.

Data: 13.07.2010; 08:47

A ja lanego Guinnessa piłem ostatnio w Wiśle. Bliżej jeszcze nie miałem okazji.

Data: 13.07.2010; 09:18

A ja ostatnio piłem "toto" w jakiejś mordowni w Cork.
Próbowałem tak długo i namiętnie, aż mi to cholerstwo zasmakuje.
Kompletnie nie pamiętam, czy w końcu udało mi się przekonać moje kubki smakowe do tego piwa.
Wiem tylko, że antygrawitacja to czysta ściema, bo norrrmalnie podłoga nagle wstała i uderzyła mnie w plecy.
Za to teleportacja to już zdecydowanie fakt.
Siedzę sobie spokojnie w pubie z zajefantastycznym towarzystwem a tu nagle, nie wiedzieć skąd, znalazłem się w domu, pod czułą opieką rodzinki ;o)

Data: 13.07.2010; 17:29

w leonie leja;-)

Data: 13.07.2010; 23:48

Tak, tak. U Leona leją, ale po pyskach. Leją też wodę, nie za dużo,tyle żeby klient nie poczuł zanim dostanie w dziób.

Data: 03.03.2012; 19:13

Może nie gdzie leją ale gdzie można kupić Ciechana miodowego

Data: 03.03.2012; 19:26

W "Bankiecie" koło pomnika mają Ciechana miodowego oraz wiele różnych ciekawych piw ;)

Data: 03.03.2012; 20:54

Osobiście nie smakuje mi to piwo ale piłem go w Bielsku w knajpie pod zamkiem na placu Chrobrego.

Data: 05.03.2012; 13:33

Jeśli tylko ktoś ma czas i trochę wolnego miejsca w piwnicy to polecam zająć się piwowarstwem domowym. Jak ktoś spróbuje własnego niepasteryzowanego piwa nie będzie chciał już wrócić do komercyjnych. Komponujesz takie smaki jakie lubisz. U mnie nastawione już pszeniczne, stout, pilzner i grodziskie :)

Data: 05.03.2012; 18:20

W BB knajpa obok muchy... Jak ona sie nazywała... cholera nie pamietam...

Data: 06.03.2012; 19:28

http://pubgramofon.nazwa.pl/gramofonklub/

tu kiedys pilem i to na prawde za kilka zetkow ale teraz zabij mnie, nie pamietam czy byl to murphy's czy guiness.

Data: 06.03.2012; 19:32

W BB oczywiscie. Aha i jeszcze jedno, temat sprzed 2 lat ale ktos sie nudzil i odnalazl suchara, a sam zainteresowany to chyba juz zorientowal sie przez ten czas na wlasna reke co i gdzie....

Data: 20.03.2012; 13:39

Knajpa w Bielsku niedaleko "Muchy" nazywa się "Klamot Cafe".
Noooo,mają tam Guinnesa lanego.Jest dość dobry.Musi taki być,bo chodzi tam na browara sporo Anglików,lektorów ze szkół językowych.Nie piliby jakiejś miernoty.

Data: 06.03.2016; 13:00

Piwiarnia Warecka Czechowice-Dziedzice lany MURPHY' pyszny tylko trochę cena z kosmosu

Data: 08.03.2016; 09:29

Produkowałem kiedyś piwo na własne potrzeby. Przy odpowiedniej staranności wychodzi naprawdę nieźle. Nie ma sensu przepłacać w knajpie.