Data: 21.02.2014; 22:23 jestem zainteresowany kupnem zbiornika typu mauzer 1000litrów czechowice pszczyna bielsko |
Data: 22.02.2014; 19:17 Koleś sobie jaja robi i proponuje broń a nie sześcienną beczkę na palecie. Z beczkami uważaj, bo w większości są to beczki po trującej chemii. Ja mam taką beczkę, ale moja jest po nieszkodliwej glicerynie, więc używam ją jako zbiornik deszczówki. Kupiłem w Brzeszczach za przejazdem kolejowym, na wyjeździe na Oświęcim, koszt 170 zł. |
Data: 26.02.2014; 03:02 na rafineri jest firma ktora sprzedaje mauzery, kiedys sie pytalem, jakies 4 miesiace temu, to za 1k w metalowy stelażu razem z transportem chcieli 125zl, mysle ze za duzo bo ja taki sam z transportem wyrwalem *prywatnie za 70zl |
Data: 26.02.2014; 03:09 jesli kupisz jeden i zobaczysz ze woda sie pieni, musisz wymyc porzadnie go kilkanascie razy zanim nada sie do podlewania roslin nie mowiac juz o innych zastosowaniach... |
Data: 27.02.2014; 12:24 Raczej przestrzegam przed kupowaniem zbiornika bez papierów mówiących o tym co w nim było wcześniej. Nawet jak przepłukasz kilkanaście razy i będziesz używać do podlewania, a jak tam była silna trucizna to wpakujesz nią w rośliny z ogródka. Takie beczki po truciznach nie nadają się więcej do celów deszczówkowych. Pisałem powyżej, że mam taki zbiornik, ale jest on po nieszkodliwej glicerynie - była na zbiorniku karta produktu a także naocznie przekonałem się co do resztkach w nim będących, że to gliceryna. Ewentualnie można jeszcze wziąć po kosmetykach, ale nigdy po komponentach z rafinerii!!! Ludzie nie bądźcie idiotami większymi niż Hajcer i jemu podobni tu na forum. |